Dziękujemy za podpisanie petycji.

Zależy nam, aby dotrzeć z nią do jak największej grupy odbiorców,
dlatego bardzo prosimy o jej udostępnienie.

Dziękujemy za podpisanie petycji.

Zależy nam, aby dotrzeć z nią do jak największej grupy odbiorców,
dlatego bardzo prosimy o jej udostępnienie.






Będziemy też ogromnie wdzięczni za wsparcie finansowe, które pozwoliłoby nam jeszcze skuteczniej działać na rzecz tej kampanii i kolejnych.


Wesprzyj nas!

Będziemy też ogromnie wdzięczni za wsparcie finansowe, które pozwoliłoby nam jeszcze skuteczniej działać na rzecz tej kampanii i kolejnych.
Wesprzyj nas!

Powstrzymajmy wytyczne wymuszające aborcję na życzenie do 9 miesiąca ciąży
Minister Zdrowia ogłosiła bezprawne wytyczne, na podstawie których lekarze mają być obligowani do zabijania dzieci przez cały okres ciąży na podstawie naciąganych zaświadczeń od psychiatrów


Nie mając większości w Sejmie do zmiany aborcyjnego prawa, Premier Donald Tusk próbuje wymusić na lekarzach i szpitalach zabijanie nienarodzonych dzieci metodami pozaprawnymi. Wspólnie z Minister Zdrowia Izabelą Leszczyną i Ministrem Sprawiedliwości Adamem Bodnarem ogłosili skandaliczne wytyczne dla służby zdrowia i organów ścigania, których stosowanie oznaczałoby w praktyce aborcję na życzenie do 9 miesiąca ciąży.

Do przeprowadzenia aborcji z przesłanki zdrowotnej wystarczyć ma jedno zaświadczenie wystawione przez lekarza specjalistę w swojej dziedzinie, który stwierdzi wystąpienie zagrożenia dla zdrowia kobiet. Lekarz - ginekolog ma nie mieć możliwości podważenia tego zaświadczenia, poproszenia o opinię innego lekarza czy zwołania konsylium. Z kolei prokuratorzy zostali zobligowani do ścigania lekarzy, którzy będą odmawiać aborcji. Jeśli dołożymy do tego wcześniejsze rozporządzenie Minister Leszczyny, na podstawie którego wszystkie szpitale świadczące opiekę ginekologiczno-położniczą zostały zobligowane do zabijania nienarodzonych dzieci pod groźbą zerwania umowy lub wysokiej kary finansowej, to razem tworzy to kompleksowy mechanizm zastraszania środowiska lekarskiego i wymuszania na nim zabijania dzieci.

Dlaczego te zmiany są tak groźne? Już od dłuższego czasu zwracamy uwagę na coraz częstsze wykonywanie aborcji pod pretekstem wystąpienia zagrożenia dla psychiki matki. W 2023 r. zabito w ten sposób ponad 400 dzieci w Polsce. Pod kategorię "zagrożenia zdrowia psychicznego matki" regularnie podciągane są sytuacje, gdy u dziecka diagnozowana jest wada rozwojowa. Zdarzają się jednak sytuacje, że zabijane są całkowicie zdrowe dzieci - Szpital w Oleśnicy przyznał się w oficjalnym piśmie do przeprowadzenia dziesięciu takich aborcji w 2023 r. Inne szpitale mogą działać podobnie. Niestety, część psychiatrów przesiąkniętych jest ideologią aborcyjną, dlatego są w stanie wystawić odpowiednie zaświadczenie w zasadzie w dowolnym przypadku. Każda ciążą można przecież uznać za obciążenie dla psychiki. Organizacje aborcyjne mają już zorganizowaną grupę psychiatrów, gotowych do wystawiania naciąganych zaświadczeń. A zaświadczenie można uzyskać w ramach jednej teleporady.

Na szczęście, póki co większość szpitali i lekarzy odmawiała wykonywania aborcji na podstawie tak naciąganych przesłanek. Rząd chce to zmienić. Wytyczne Minister Leszczyny sprowadzają się do tego, żeby do zabicia dziecka miało wystarczyć jedno zaświadczenie wystawione od psychiatry i by lekarz-ginekologog nie mógł go zakwestionować. Biorąc pod uwagę, że aborcja z przesłanki zdrowotnej legalna jest bez ograniczeń, przez cały okres ciąży , to w praktyce stosowanie wytycznych oznaczałoby wprowadzenie aborcji na życzenie do 9 miesiąca ciąży. System byłby bowiem identyczny jak w Wielkiej Brytanii, gdzie - pomimo formalnego zakazu aborcji na życzenie - co roku zabija się ponad 200 tysięcy dzieci, na podstawie rzekomego wystąpienia zagrożenia zdrowia psychicznego.

Działania rządu są oczywiście bezprawne. Wytyczne Ministra nie są źródłem prawa. Tym jest Konstytucja i ustawy, a one zapewniają prawną ochronę życia. Minister nie jest też władny dokonywać wykładni prawa, to robi Trybunał Konstytucyjny i sądyZgodnie ze stałym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego (1997, 2004, 2008, 2020) wyjątki od prawnej ochrony życia, muszą być interpretowane ściśle. Zagrożenie zdrowia musi być realne i poważne.  W innym przypadku, a w szczególności wykonywania aborcji na podstawie zagrożenia zdrowia psychicznego, prowadziłoby to de facto do aborcji na życzenie, co już w 1997 r. Trybunał uznał za sprzeczne z Konstytucją.

"Każdy wypadek ograniczenia prawnej ochrony życia ludzkiego - w stosunku do standardów ogólnych - musi być traktowany jako środek o charakterze ultima ratio" (ostateczny) - orzekł Trybunał Konstytucyjny w 2008 r. 

Choć wytyczne formalnie nie należą do aktów normatywnych i nie zwalniają lekarzy z odpowiedzialności zawodowej i karnej za zabicie dziecka bez zaistnienia rzeczywistego uzasadnienia, to, jednak zawierają rozwiązania, które będą kształtować postawy lekarzy i Dyrektorów szpitali, będą wpływać na sferę praw i wolności. Jako takie muszą być zgodne z Konstytucją i w tym kontekście podlegają zaskarżeniu do Trybunału Konstytucyjnego. 

Gdy tylko Minister Leszczyna wydała rozporządzenie wymuszające na szpitalach dokonywanie aborcji pod groźbą kary, przygotowaliśmy petycję "Sprzeciwiamy się zmuszaniu szpitali do dokonywania aborcji" z prośbą do grupy posłów i Prezydenta o zaskarżenie go do Trybunału Konstytucyjnego, jako w oczywisty sposób sprzecznego z konstytucyjną gwarancją wolności sumienia. Podpisało się pod nią blisko 30 tysięcy osób. Dziękujemy wszystkim z Państwa, którzy to zrobili. Na początku sierpnia przekazaliśmy Państwa podpisy na ręce posła Piotra Uścińskiego, Przewodniczącego Parlamentarnego Zespołu na rzecz Życia i Rodziny.

Podobny apel kierujemy w związku z ogłoszonymi krwawymi wytycznymi.

 

16525 podpisało.
Osiągnijmy 30000 !
Administratorem danych osobowych jest Fundacja Grupa Proelio z siedzibą w Warszawie, przy ul. Aleja Komisji Edukacji Narodowej 36 / 112B, 02-797 Warszawa. Dane będą wykorzystywane na potrzeby petycji, w celu informowania o kolejnych działaniach oraz w celach statystycznych. Podanie danych jest dobrowolne. Swoje dane możesz w każdej chwili poprawiać lub zażądać ich usunięcia.
Sz. P. Andrzej Duda, Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej
Szanowni Posłowie Sejmu X Kadencji

30 sierpnia Minister Zdrowia Izabela Leszczyna wydała skandaliczne "Wytyczne dla lekarzy i podmiotów leczniczych ws. dostępu do procedury przerwania ciąży", których stosowanie w praktyce oznaczałoby legalizację aborcji na życzenie przez cały okres ciąży.

W świetle wydanych przez Minister Zdrowia wytycznych do przeprowadzenia aborcji z przesłanki zdrowotnej wystarczyć ma jedno zaświadczenie wystawione przez lekarza specjalistę w swojej dziedzinie, który stwierdzi wystąpienie zagrożenia dla zdrowia kobiet. Lekarz - ginekolog ma nie mieć możliwości podważenia tego zaświadczenia, poproszenia o opinię innego lekarza czy zwołania konsylium.

Minister Zdrowia ogłaszając wytyczne wprost przyznała, że jej celem jest to, by do przeprowadzenia aborcji miało wystarczyć jedno zaświadczenie wystawione przez lekarza-psychiatrę, który stwierdziłby, że wystąpiło zagrożenie dla zdrowia psychicznego. Minister przekonywała, że lekarz-psychiatra to taki sam lekarz jak każdy inny. Jednak trudno nie zauważyć, że "zagrożenie zdrowia psychicznego" jest kategorią bardzo trudno mierzalną, a psychiatrzy radykalnie różnią się oceną wpływu ciąży i aborcji na zdrowie psychiczne kobiet. Co za tym idzie, opieranie się tylko na jednej  opinii psychiatry, w sprawie decydującej o losach życia dziecka, musi budzić sprzeciw. Wiadome jest bowiem, że część psychiatrów przesiąkniętych jest ideologią aborcyjną i każdą niechcianą ciążę postrzegają jako obciążenie dla psychiki. Wymuszanie na lekarzach dokonywania aborcji na podstawie zaświadczenia od takich psychiatrów w praktyce oznaczałoby legalizację aborcji na życzenie. System przypominałby ten, który funkcjonuje w Anglii i Walii, gdzie choć formalnie prawo nie pozwala na aborcję na życzenie, to co roku zabijanych jest ponad 200 tysięcy dzieci. 98% aborcji zgłaszanych jest jako wykonane z powodu zagrożenia dla zdrowia psychicznego kobiety.

Trybunał Konstytucyjny w wyrokach z 28 maja 1997 r.  sygn. akt K 26/96) i  22 października 2020 r. (sygn. akt K 1/20) orzekł, że "dziecko jeszcze nieurodzone, jako istota ludzka – człowiek, któremu przysługuje przyrodzona i niezbywalna godność, jest podmiotem mającym prawo do życia", gwarantowane przez art. 38 Konstytucji.  W kolejnych wyrokach Trybunał wskazywał ponadto, że wyjątki od prawnej ochrony życia, muszą być interpretowane ściśle. "Każdy wypadek ograniczenia prawnej ochrony życia ludzkiego - w stosunku do standardów ogólnych - musi być traktowany jako środek o charakterze ultima ratio" - orzekł Trybunał Konstytucyjny w w wyroku z 30 września 2008 r., sygn. K 44/07. Zagrożenie dla zdrowia kobiety, aby mogło być uzasadnieniem dla aborcji, musi być więc realne i poważne.  W innym przypadku, a w szczególności wykonywania aborcji na podstawie zagrożenia zdrowia psychicznego, prowadziłoby to - de facto - do aborcji na życzenie, co już w 1997 r. Trybunał uznał za sprzeczne z Konstytucją.

Warte podkreślenia jest też to, że wyroku z 1997 r. Trybunał Konstytucyjny wprost uznał dokonywanie aborcji ze względu zły stan psychiczny matki wywołany ciążą jako niezgodny z przepisami konstytucyjnymi.  Trybunał zakwestionował wówczas przepisy pozwalające na aborcję ze względu na "ciężkie warunki życiowych" lub "trudną sytuację osobistej kobiet", utożsamiając to drugie pojęcie ze złym stanem psychicznym matki. "W przypadku zaś trudnej sytuacji osobistej najprawdopodobniej chodziło ustawodawcy o określony stan psychiczny związany z faktem zajścia w ciążę. Stan, który może wynikać z zakłócenia na tym tle określonych relacji z innymi osobami (zarówno członkami rodziny jak i z otoczeniem), bądź też powstający w związku z koniecznością ograniczenia realizacji określonych potrzeb kobiety, w tym przysługujących jej praw i wolności osobistych (…) Czy tak sformułowana przesłanka może jednak na gruncie konstytucji usprawiedliwić pozbawienie życia dziecka poczętego? Należy stwierdzić, że nie jest to możliwe" – orzekł Trybunał.

"W tej chwili, skoro nie możemy szeroko otworzyć tej bramy w Sejmie, to otwieramy furtki (...), interpretujemy ustawę dokładnie odwrotnie od tego, co robił PiS. My tę ustawę interpretujemy tak, aby zapisy ustawy umożliwiły możliwie najszerszy dostęp do aborcji (...)" - powiedział premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej, na której ogłoszono wytyczne. Przypominamy, że Rząd nie może interpretować ustawy, tak jak mu się podoba. To nie rząd dokonuje wykładni prawa, ale sądy. Tymczasem interpretacja zastosowana w wytycznych Minister Zdrowia stoi w całkowitej sprzeczności z 30 letnią linią orzeczniczą Trybunału Konstytucyjnego.

Dodać trzeba, że wytyczne Minister Zdrowia naruszają nie tylko prawo do życia nienarodzonych dzieci, ale także prawa lekarzy i dyrektorów szpitali. Lekarz-ginekolog oraz dyrektor szpitala odpowiadają zawodowo i karnie za przeprowadzane zabiegi, nie mogą być więc pozbawieni podmiotowości. Muszą mieć prawo zweryfikowania zaświadczenia wystawianego przez lekarza z innej placówki medycznej, gdy będą przekonani, że nie oddaje ono stanu rzeczywistego. Co więcej lekarz i dyrektor szpitala nie mogą być zmuszani do przeprowadzania aborcji na życzenie także ze względu na gwarantowaną przez Art 53. Konstytucji i potwierdzoną w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 7 października 2015 r. (sygn. akt K 12/14) wolność sumienia. 

Choć wytyczne formalnie nie należą do aktów normatywnych i nie zwalniają lekarzy  z odpowiedzialności zawodowej i karnej za zabicie nienarodzonego dziecka w przypadkach nie mających uzasadnienia, to jednak zawierają rozwiązania, które będą kształtować postawy lekarzy i dyrektorów szpitali. Premier Donald Tusk wprost przyznał, że wytyczne mają wystarczającą rangę by zmienić realia. "Zobaczymy to w praktyce za kilkanaście miesięcy, że to jest rewolucyjna zmiana" - powiedział. Ze względu na to, iż wytyczne kształtują sferę praw i wolności, podlegają ocenie przez Trybunał Konstytucyjny zgodności z Konstytucją oraz obowiązującymi ustawami. Prosimy o ich zaskarżenie, jako stojących w oczywistej sprzeczności z art. 38 Konstytucji gwarantującym każdemu człowiekowi prawo do życia oraz z ustawą z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży.

 

Powiesz o tej petycji innym? Udostępnij dalej!