Szanowni Posłowie Sejmu X Kadencji, którzy głosowali przeciwko projektowi depenalizacji aborcji
Z całego serca dziękujemy za zagłosowanie przeciwko ustawie "depenalizującej aborcję". Wierzymy, że gdy Sejm ponownie zajmie się tym tematem, podtrzymają Państwo swój głos w obronie prawa do życia nienarodzonych dzieci. Chcemy jednocześnie uczulić na manipulacje wokół ustawy ze strony jej zwolenników.
Ze zdumieniem obserwujemy jak wmawia się Polakom, że to jakiś umiarkowany projekt, że chodzi tylko o to, żeby lekarze nie bali się ratować kobiet w sytuacjach zagrażających ich życiu albo że ustawa nie legalizuje aborcji, bo aborcje na życzenie dalej nie będą realizowane w ramach NFZ. W rzeczywistości mamy do czynienia z wyjątkowo okrutnym projektem, który w praktyce legalizowałby aborcję na życzenie do 12 tygodnia ciąży i aborcję eugeniczną przez cały okres trwania ciąży.
Projekt nie tylko znosi odpowiedzialność karną za pomocnictwo w aborcjach, ale także za ich przeprowadzanie. W przypadku zdrowych dzieci - do 12 tygodnia ciąży. W przypadku dzieci z wadami rozwojowymi - projekt nie przewiduje jakichkolwiek ograniczeń czasowych. Jeśli lekarz zabiłby dziecko w 9 miesiącu ciąży, to w świetle projektu ustawy, nie poniósłby to żadnej kary.
Zniesienie odpowiedzialności karnej dla lekarzy oznaczałoby, że mogliby całkowicie swobodnie przeprowadzać aborcje w prywatnych gabinetach. Otwarta byłaby także furtka do przeprowadzania aborcji na życzenie w publicznych placówkach zdrowia. Nawet jeśli NFZ nie zapewniałby formalnie możliwości zabicia dziecka, to jeśli lekarz przekazałby kobiecie aborcyjne pigułki, nie ponosiłby za to odpowiedzialności.
Zniesienie kar za pomocnictwo w aborcjach oznaczałoby z kolei, że organizacje aborcyjne mogłyby swobodnie pośredniczyć w sprzedaży i dystrybucji aborcyjnych pigułek oraz pomagać w samodzielnych aborcjach.
Absurdem są twierdzenia, jakoby miała to być ustawa „ratunkowa”, dzięki której lekarze nie będą bać się ratować kobiet. Ratowanie kobiet możliwe, a nawet nakazane jest na mocy obowiązującego prawa. Nawet, gdyby istniała potrzeba doprecyzowania przepisów, to możliwość swobodnej dystrybucji aborcyjnych pigułek oraz wykonywania aborcji przez lekarzy w sytuacjach niezagrażających kobietom, nie ma jakiegokolwiek związku z ratowaniem kobiet.
Zwracamy ponadto uwagę na to, że proponowany projekt ustawy jest niezgodny z art. 38 Konstytucji, który mówi o tym, że Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia oraz z utrwalonym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego.
Jeszcze raz dziękujemy za Państwa sprzeciw wobec tej okrutnej i niekonstytucyjnej ustawy.