Minister Zdrowia oznajmiła na konferencji prasowej, że wytyczne ws. "procedur związanych z terminacją ciąży zagrażającej zdrowiu lub życia”, które opracował zespół powołany przez jej poprzednika Adama Niedzielskiego są dla niej "niesatysfakcjonujące". Zapowiedziała, że zamierza się oprzeć na wytycznych nad którymi pracuje organizacja lobby aborcyjnego - Polskie Towarzystwo Zdrowia Seksualnego i Reprodukcyjnego. A przecież jak wynikało z medialnych przecieków już te zakwestionowane wytyczne były bardzo szkodliwe - przyzwalały na aborcję pod pozorem troski o zdrowie psychiczne. Łatwo domyśleć się co mogą zawierać nowe wytyczne – spodziewamy się pozaustawowego rozszerzania możliwości zabijania nienarodzonych dzieci, dlatego stanowczo przeciwko temu protestujemy.
„Wykonuję także aborcje w drugim trymestrze. Mam wtedy poczucie niesamowitej misji. To wielki przywilej opiekować się pacjentkami, które decydują o terminacji ciąży. Nie pytam pacjentki co, jak, dlaczego. To jej sprawa. Mówię jej, że każda jej decyzja jest dobra (…) Uważam, że „klauzulowcy” nie powinni być ginekologami, skoro odmawiają pomocy w legalnej aborcji.” mówiła w jednym z wywiadów Michalina Drejza, szefowa Polskiego Towarzystwa Zdrowia Seksualnego i Reprodukcyjnego, która jako ginekolog pracuje w Wielkiej Brytanii.
Warto wiedzieć czym jest wspomniane Towarzystwo, żeby nie nabrać się na ładną i fachowo brzmiącą nazwę organizacji – to radykalna organizacja lobby aborcyjnego, która działa na rzecz legalizacji aborcji na życzenie w Polsce i która jest ściśle powiązana z aborcyjną Federą. Członkami Zarządu Towarzystwa są Prezes Federy oraz koordynatorka Federy ds. Rzecznictwa Krajowego.
Nie dziwi, że Federa na swojej stronie chwali się w swoich mediach społecznościowych, że jej działaczki są współodpowiedzialne za powstanie wytycznych.
Powierzenie opracowania wytycznych ds. aborcji lobby aborcyjnemu, to tak jakby powierzyć opracowanie wytycznych ds. ochrony dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym, organizacji lobbującej na rzecz wykreślenia pedofilii z kodeksu karnego.
Oczywiście nowe wytyczne nie są jeszcze znane, ale jak już zostaną ogłoszone, może być za późno na protesty. Trzeba protestować zanim wejdą w życie.
W liście kierowanym do Minister Zdrowia podkreślamy, że wszelkie wytyczne, które będą naruszać obowiązujące prawo gwarantujące ochronę życia nienarodzonych dzieci oraz Konstytucje, nie będą wiążące dla lekarzy i szpitali.