Prezydent Andrzej Duda, wbrew deklarowanym jeszcze kilka lat temu poglądom, podpisał ustawę o finansowaniu procedury in vitro z budżetu państwa. Chcielibyśmy podziękować tym politykom, którzy zachowali się inaczej, nie ulegli medialnej presji i sprzeciwili się ustawie. W szczególności dziękujemy tym Posłom i Senatorom, którzy zgłosili wnioski o odrzucenie projektu, przedstawiali dobre poprawki do tej ustawy oraz zabrali głos w debacie parlamentarnej mówiąc o nieetycznych aspektach in vitro. Politycy Ci musieli wysłuchać i przeczytać wiele nieprzyjemnych słów wypowiedzianych pod swoim adresem. Nie udało się zablokować szkodliwej ustawy, ale i tak warto ich docenić!
Z ogromnym smutkiem obserwowaliśmy tocząca się debatę na temat in vitro w Parlamencie oraz mediach. Odpowiedzią na merytoryczne argumenty przeciwników in vitro był wyłącznie szantaż emocjonalny, kpiny i obrażanie. Najbardziej widoczne było to po wypowiedzi poseł Marii Kurowskiej. Pani Poseł w świetnej wypowiedzi przedstawiła kilka konkretnych faktów dotyczących in vitro. Mówiła o tym, że:
- w ramach tej procedury tworzy się sześć zarodków, z których tylko cztery rozwijają się prawidłowo.
- do ciała matki transferuje się tylko 1 albo 2, a resztę mrozi.
- zamrożonych jest już 120 tys. zarodków.
- nawet spośród implantowanych zarodków większość ginie – skuteczność wynosiła w 2020 r. - 38%.
To wszystko są fakty, potwierdzone badaniami naukowymi i oficjalnym sprawozdaniem Ministerstwa Zdrowia, o których można przeczytać nawet na stronach klinik in vitro! Jaka była odpowiedź zwolenników in vitro? Po poseł Kurowskiej, na mównicę wszedł Cezary Tomczyk z Koalicji Obywatelskiej i zaczął ją obrażać „„Nie słyszałem nigdy większych bzdur. To, co pani opowiada, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Wstyd, że człowiek, który jest dzisiaj posłem na Sejm Rzeczpospolitej Polskiej, może przyjść i opowiadać stek bzdur. Wstyd, naprawdę wstyd” – mówił.
Następnie poseł została bezpardonowo zaatakowana przez media: Posłanka z PiS "odleciała". – donosiło Radio Zet. „Pseudonaukowa teoria”, „skandaliczne słowa” – komentowały Wyborcza.pl i Gazeta.pl . Onet.pl oceniając pierwsze tygodnie pracy posłów w nowym Sejmie, umieścił poseł Kurowską z powodu jej wypowiedzi na temat in vitro, w grupie kilkorga posłów, którzy najbardziej stracili na wizerunku. „Niezależnie od własnej wiedzy, czy w tym przypadku raczej niewiedzy, nie można budować przekazu obrażającego i wykluczającego, a to wszystko w sosie religijnego fundamentalizmu” – pisał Onet.
Przykre i nieprawdziwe. W naszych oczach poseł Kurowska i wszyscy inni posłowie oraz senatorowie, którzy bronili życia i godności wszystkich dzieci stworzonych w in vitro (a nie tylko wybranych, tych które mają szczęście się urodzić) bardzo zyskali! Chcemy im podziękować za to, że nie ulegli temu szantażowi emocjonalnemu.
Warto docenić ich postawę, tym bardziej jak spojrzy się na postawę innych polityków odwołujących się do konserwatywnych wartości. „Uważam, że prezydent Rzeczypospolitej może podpisać projekt przewidujący pozaustrojowe zapłodnienie tylko pod jednym warunkiem: że będzie on zgodny z Konstytucją, czyli że będzie szanował życie i godność ludzką. Selekcja eugeniczna zarodków nie jest szacunkiem do godności ludzkiej (…) Mrożenie zarodków ludzkich jest również niszczeniem tej godności. Życie jest gwarantowane w Konstytucji. Projekt, aby mógł być podpisany przez głowę państwa, musi być zgodny z Konstytucją i z elementarnymi zasadami przyzwoitości.” mówił Andrzej Duda w 2015 r. w debacie Prezydenckiej dyskutując z Bronisławem Komorowskim Jak dziś już wiemy, Prezydent niestety skapitulował pod presją medialną. Wcześniej jeszcze większą woltę wykonali m.in. były Premier Mateusz Morawiecki czy rzecznik PiS Rafał Bochenek, którzy zadeklarowali że są zwolennikami in vitro i zagłosowali za przyjęciem tej ustawy.
Niestety bitwę o finansowanie in vitro przegraliśmy. Finansowanie in vitro oznacza, że więcej par skorzysta z tej metody i w konsekwencji więcej dzieci zginie i zostanie zamrożonych. Ale przed nami kolejne bitwy, których stawką będzie ludzkie życie. Ważne, aby politycy czuli nasze wsparcie!
W treści petycji kierujemy szczególne podziękowania dla Posłów i Senatorów, którzy wykazali się szczególnym zaangażowaniem : zgłosili wnioski o odrzucenie projektu, przedstawiali dobre poprawki do tej ustawy oraz zabrali głos w debacie parlamentarnej mówiąc o nieetycznych aspektach in vitro. Ale dziękujemy też wszystkim tym, którzy zagłosowali przeciwko finansowaniu metody in vitro oraz za uniemożliwieniem tworzenia w in vitro zarodków nadliczbowych i ich mrożenia. Na naszej stronie „Katolicki Latarnik Wyborczy” ( http://latarnik.info ) można sprawdzić dokładnie który poseł i senator, jak zagłosował.