Dziękujemy za podpisanie petycji.

Zależy nam, aby dotrzeć z nią do jak największej grupy odbiorców,
dlatego bardzo prosimy o jej udostępnienie.

Dziękujemy za podpisanie petycji.

Zależy nam, aby dotrzeć z nią do jak największej grupy odbiorców,
dlatego bardzo prosimy o jej udostępnienie.






Będziemy też ogromnie wdzięczni za wsparcie finansowe, które pozwoliłoby nam jeszcze skuteczniej działać na rzecz tej kampanii i kolejnych.


Wesprzyj nas!

Będziemy też ogromnie wdzięczni za wsparcie finansowe, które pozwoliłoby nam jeszcze skuteczniej działać na rzecz tej kampanii i kolejnych.
Wesprzyj nas!

Przestępcy aborcyjni muszą być ścigani
Apelujemy, aby Policja z jeszcze większym zaangażowaniem zwalczała przestępczość aborcyjną


Głośna ostatnio i całkowicie zmanipulowana historia Pani Joanny rzekomo prześladowanej przez Policję za dokonaną aborcję, posłużyła aborcyjnym organizacjom, mediom i politykom do rozpoczęcia kampanii mającej na celu zablokowanie ścigania przestępczości aborcyjnej. W mediach opisywane są kolejne historie, w których samo zainteresowanie Policji zabiciem nienarodzonego dziecka, przedstawiane jest jakby było wielką opresją wobec kobiet dokonujących aborcji. Próbuje się w ten sposób zbudować czarny PR wokół ścigania przestępców aborcyjnych, który spowodowałby, że Policja bałaby się interweniować w podobnych sprawach, a może nawet dostałaby polecenie od rządzących aby przymknąć na nie oko (aby ten czarny PR nie poszedł na ich konto). Jednocześnie politycy Lewicy domagają się wykreślenia z Kodeksu Karnego, paragrafu pozwalającego na pociągnięcie do odpowiedzialności osoby pomagające w nielegalnych aborcjach.
To wszystko powoduje, że trzeba przypomnieć: aborcja to zabójstwo bezbronnego dziecka. To dzieci były prawdziwymi ofiarami przedstawionych nam historii, a także tysięcy innych - co roku w Polsce poprzez aborcję nielegalnie uśmiercane są tysiące dzieci. Co więcej wbrew medialnej narracji, w której wmawia się jakoby Policja i prokuratura uwzięły się na kobiety dokonujące aborcji i pomagające im w tym organizacje, organy ścigania w większości przypadków udają, że nie widzą tej przestępczej działalności. Dlatego dobrze, że Policja zainteresowała się przynajmniej niektórymi sprawami. Apelujemy do Komendanta Głównego Policji, aby Policja nie ustawała w takich działaniach.

 

Medialne manipulacje

Kampania mającą na celu zablokowanie ścigania przestępczości aborcyjnej rozpoczęła się od emisji 18 lipca w „Faktach” TVN materiału poświęconego historii Pani Joanny rzekomo prześladowanej przez Policję z powodu dokonanej aborcji (na twitterze stacja podała inną wersję: pisała o planowanej aborcji). Szybko tą narrację podchwyciły inne probaborcyjne media. Po czasie okazało się, że materiał był ogromną manipulacją: Policja zjawiła się u Pani Joanny nie z powodu aborcji, ale dlatego że została zaalarmowana przez jej psychiatrę, że kobieta chce popełnić samobójstwo. Wiele zachowań Policji po przyjeździe wynikało z tego faktu. Także inne elementy opowieści Pani Joanny radykalnie odbiegały od tego co mówiła jej psychiatra. Co więcej podana informacja, że ciąża Pani Joanny zagrażała jej zdrowiu, nie była potwierdzona przez żadnego lekarza, ale pochodziła od niej samej. TVN przemilczał też, że Pani Joanna jest aktywistką aborcyjną, zainteresowaną, aby jej historia posłużyła sprawie o którą walczy i że w związku z tym jej wiarygodność jest ograniczona.
Na kanwie historii Pani Joanny próbowano nam kłamliwie wmówić, że ponieważ w Polsce kobiety nie odpowiadają prawnie za dokonane aborcje, to Policja nie powinna przepytywać kobiet o dokonane aborcje oraz że nie ma prawa odbierać im sprzętu elektronicznego. Robiono to choć środowiska aborcyjne, politycy i media świetnie wiedzą, że art. 152 § 2. Kodeksu Karnego zabrania pomocy w aborcjach, że ktoś Pani Joannie oraz innym kobietom dostarcza środki poronne i co za tym idzie ten ktoś popełnia przestępstwo. Policja może więc wypytywać o aborcję i może zabezpieczyć sprzęt elektroniczny jako dowód w sprawie. Najlepszym dowodem na to, że aborcjoniści świetnie wiedzą, że Policja działała w sprawie Pani Joanny zgodnie z obowiązującym prawem jest to, że posłowie Lewicy szybko wystąpili o uchylenie wspomnianego paragrafu Kodeksu Karnego.

Manipulacje historią Pani Joanny były szyte zbyt grubymi nićmi, a Pani Joanna okazała się nie być najlepiej dobraną osobą do budowania narracji, dlatego media trochę wyciszają tą sprawę. Ale nagłaśniają kolejne, w których każde zainteresowanie Policji sprawą aborcji przedstawiają jako coś bulwersującego. Mamy się oburzać choćby tym, że Policja przesłuchiwała 17-latkę, która dokonała aborcji oraz jej koleżanki, które były obecne przy aborcji i tym, że zabrano im telefony jako dowody w sprawie. Gdy wspomniana nastolatka po konsultacjach z Aborcyjnym Dream Teamem zabiła w domu dziecko w 21-22 tygodniu ciąży i trafiła na pogotowie. Media nie przejmują się losem dziecka. Nie przejmują się tym, że aborcjoniści narazili nastolatkę na problemy zdrowotne. Skandalem byłoby gdyby Policja mając wiedzę o takiej sprawie ją zignorowała, a nie to że podjęła interwencję.

Spodziewamy się, że takich historii będzie w mediach coraz więcej. Ich wspólnym mianownikiem jest to, że całkowicie przemilcza się istotę sprawy – czyli to, że mamy do czynienia z zabójstwem nienarodzonych dzieci. Ich życie musi być chronione!

 

- - -

Zaznaczamy, że nie chcemy bronić przebiegu interwencji Policji w sprawie Pani Joanny. Wiele zachowań Policji budzi wątpliwości, które powinny wyjaśnić kompetentne organy. Ale zastrzeżenia można mieć co do przebiegu interwencji a nie co do zasadności samej interwencji, pytań o aborcję i zatrzymania sprzętu elektronicznego. 

Jedna interwencja, która nie przebiegła należycie (w dużej mierze z powodu nałożenia na siebie dwóch spraw: wątku aborcji i próby samobójczej) nie może być powodem do tego żeby w ogóle zaniechać ścigania przestępczości aborcyjnej.

1076 podpisało.
Osiągnijmy 10000 !
Administratorem danych osobowych jest Fundacja Grupa Proelio z siedzibą w Warszawie, przy ul. Aleja Komisji Edukacji Narodowej 36 / 112B, 02-797 Warszawa. Dane będą wykorzystywane na potrzeby petycji, w celu informowania o kolejnych działaniach oraz w celach statystycznych. Podanie danych jest dobrowolne. Swoje dane możesz w każdej chwili poprawiać lub zażądać ich usunięcia.
Sz. P. Jarosław Szymczyk, Komendant Główny Policji

Organizacje aborcyjne chwalą się, że tylko w ciągu jednego roku pomogły w nielegalnym zabiciu 44 tysięcy nienarodzonych dzieci, w tym asystowały w zabiciu ponad 9 tys. dzieci przy pomocy zakazanych w Polsce środków poronnych. Robią to, pomimo że pomoc w aborcjach zabronione jest przez Art. 152 § 2.kodeksu karnego.
Dziękuje Polskiej Policji za to, że podejmuje interwencje przynajmniej w niektórych sprawach dotyczących pomocy w aborcji i proszę o to, aby jeszcze poważniej potraktowała ściganie winnych łamania prawa w tym zakresie.
Pomoc w aborcjach, choć przez kodeks karny traktowana jest bardzo łagodnie, jest wyjątkowo poważnym przestępstwem – to pomoc w zabiciu całkowicie niewinnego i bezbronnego człowieka. Skala tego procederu jest porażająca. Dlatego potrzeba szczególnego zaangażowania Policji w jego zwalczanie.

Powiesz o tej petycji innym? Udostępnij dalej!