Dziękujemy za podpisanie petycji.

Zależy nam, aby dotrzeć z nią do jak największej grupy odbiorców,
dlatego bardzo prosimy o jej udostępnienie.

Dziękujemy za podpisanie petycji.

Zależy nam, aby dotrzeć z nią do jak największej grupy odbiorców,
dlatego bardzo prosimy o jej udostępnienie.






Będziemy też ogromnie wdzięczni za wsparcie finansowe, które pozwoliłoby nam jeszcze skuteczniej działać na rzecz tej kampanii i kolejnych.


Wesprzyj nas!

Będziemy też ogromnie wdzięczni za wsparcie finansowe, które pozwoliłoby nam jeszcze skuteczniej działać na rzecz tej kampanii i kolejnych.
Wesprzyj nas!

Dziękujemy Joannie i Rafałowi Patyrze za ich świadectwo
Uratowanie rodziny z kryzysu zasługuje na szacunek a nie hejt i kpiny


Dziennikarz Rafał Patyra spotkał się z wylewem szyderczych artykułów oraz tysiącami nienawistnych komentarzy internautów, w których wypominano mu, że prowadzi program rodzinny w telewizji i został ambasadorem Narodowego Marszu dla Życia i Rodziny, pomimo że ma za sobą małżeńską zdradę i nieślubne dziecko.  W czasach, w których w Polsce rozwodzi się już co trzecie małżeństwo, gdy ogromnym poklaskiem i sympatią cieszą osoby, które porzuciły swoich małżonków i żyją w nowych związkach, postawa Rafała Patyry i jego Żony Joanny, którzy odbudowali swoje małżeństwo i rodzinę, jest bardzo cennym świadectwem. Chcemy podziękować im za to, że się nim dzielą w przestrzeni publicznej i wesprzeć podczas tej fali hejtu.


Zbieg dwóch wydarzeń w ostatnim czasie: zakończenia emisji prowadzonego przez Rafała Patyrę programu „Rodzinny Ekspress” oraz organizacji Narodowego Marszu Życia i Rodziny, którego jest on Ambasadorem, spowodował, że o dziennikarzu zrobiło się głośno. Największe plotkarskie portale uznały, że to znakomita okazja do tego, żeby go wyszydzić i opublikowały artykuły z krzykliwymi, krzywdzącymi dla niego tytułami podkreślającymi jego dawną słabość.
„Rafał Patyra prowadził religijny program w TVP. W przeszłości zdradził żonę i WPADŁ z kochanką” „Rafał Patyra twarzą "Marszu dla Życia i Rodziny"! Żonę zdradził, a nieślubna córka NIE CHCE GO ZNAĆ..” To tylko dwa przykłady, a podobnych artykułów było o wiele więcej.  W ślad za portalami plotkarskimi podążyły inne serwisy. Artykuły z podobnymi tytułami i zdaniami wprowadzającymi pojawiły się też w serwisach informacyjnych takich jak Onet.pl, Radio Zet, Wprost czy Fakt.   Tak skonstruowane tytuły jednoznacznie ukierunkowują odbiorców. Efektem było to, że do ataków na dziennikarza dołączyły tysiące internautów w mediach społecznościowych wypisując nienawistne i obraźliwe komentarze.   Ataki na Rafała Patyrę są wyjątkowo przykre i niesprawiedliwe. Dziennikarz o kryzysie w swoim małżeństwie, do którego doprowadził i zdradzie, wiele razy opowiadał otwarcie. Nie ukrywa swojego postępowania, zło jednoznacznie nazywa złem, nie próbuje się wybielać. Od wielu lat jest Żonie wierny i ją kocha (para obchodziła w tym roku 21 rocznicę ślubu). Zabiera głos, aby przestrzec innych małżonków przed podobnymi błędami oraz by jednocześnie pokazać, że warto walczyć o małżeństwo i rodzinę, nawet gdy przechodzą największe kryzysy. Nie ma mowy tutaj o hipokryzji – to określenie dotyczy przecież sytuacji, w których prowadzimy podwójne życie, deklarując jedne wartości publicznie, a w ukryciu żyjąc inaczej. Tu sytuacja jest wręcz odwrotna. Jeśli komuś można zarzucić hipokryzję, to nie Rafałowi Patyrze, ale znacznej części atakujących do mediów oraz ludzi. Te same media i ci sami ludzie, którzy szydzą z Rafała Patyry regularnie zachwycają się ponownymi związkami innych celebrytów. Serwis onet.pl idzie jeszcze dalej i w ostatnim czasie opublikował całą serię artykułów, w których zdrady małżeńskie były prezentowane jako coś pozytywnego: "Zdradziłam męża tylko raz, to jedno z moich najpiękniejszych wspomnień", "Nigdy nie zdradziłam swojego męża. Teraz żałuję tego najbardziej", "Moja partnerka miewa kochanków. Godzę się na taki układ". Zdrada małżeńska zdaje się przeszkadzać tylko wtedy, jeśli można jej użyć jako pałki do zaatakowania środowiska katolickiego, konserwatywnego czy prawicowego, w innych sytuacjach wydaje się być całkowicie akceptowalna.   Żyjemy w kulturze, w której dominuje myślenie, że „mamy prawo szukać swojego szczęścia”, nawet jeśli odbywa się to kosztem małżonka i dzieci. Jeśli w jakimś małżeństwie pojawiają się kryzysy, a zwłaszcza zdrada, to wiele osób jest przekonanych, że najlepiej będzie dla małżonków jak najszybciej się rozwieść. Na takim tle świadectwo Joanny i Rafała Patyrów, którzy zawalczyli o swoje małżeństwo, którzy pokazują, że można pokonać nawet największy kryzys i później być szczęśliwym w małżeństwie, jest bardzo cenne. O wartości małżeństwa i rodziny i o tym jak ich małżeństwo uratował Pan Bóg, Joanna i Rafał Patyra mówili ostatnio w dwóch wywiadach. Bardzo je polecamy: "To było proroctwo". Bóg uratował nasze małżeństwo - świadectwo Rafała i Joanny Patyrów https://www.youtube.com/watch?v=ZtD7sNaof64 Rafał Patyra: „To moja żona, dzięki łasce Boga, uratowała nasze małżeństwo” https://stacja7.pl/ludzie/rafal-patyra-to-moja-zona-dzieki-lasce-boga-uratowala-nasze-malzenstwo/ Zachęcamy do podpisania listu ze wsparciem dla małżeństwa Patyrów.

 

5220 podpisało.
Osiągnijmy 10000 !
Administratorem danych osobowych jest Fundacja Grupa Proelio z siedzibą w Warszawie, przy ul. Aleja Komisji Edukacji Narodowej 36 / 112B, 02-797 Warszawa. Dane będą wykorzystywane na potrzeby petycji, w celu informowania o kolejnych działaniach oraz w celach statystycznych. Podanie danych jest dobrowolne. Swoje dane możesz w każdej chwili poprawiać lub zażądać ich usunięcia.
Szanowni Państwo Joanna i Rafał Patyra

bardzo dziękuję za to, że dzielą się Państwo swoją historią i mówią publicznie o wartości małżeństwa oraz rodziny. Dziękuję zwłaszcza za to, że z taką otwartością mówią Państwo o kryzysie w Państwa małżeństwie, pomimo że w ten sposób narażają się Państwo na medialne ataki. W kulturze, w której dominuje myślenie, że mamy „prawo szukać swojego szczęścia”, nawet jeśli odbywa się to kosztem małżonka i dzieci, takie świadectwo jest bardzo wartościowe i może przyczynić się do uratowania niejednego małżeństwa.   Z serca dziękuję także za poruszające świadectwo wiary i wskazanie, gdzie i u Kogo szukać wsparcia we wszelkich kryzysach.

 

Powiesz o tej petycji innym? Udostępnij dalej!