Dziękujemy za podpisanie petycji.

Zależy nam, aby dotrzeć z nią do jak największej grupy odbiorców,
dlatego bardzo prosimy o jej udostępnienie.

Dziękujemy za podpisanie petycji.

Zależy nam, aby dotrzeć z nią do jak największej grupy odbiorców,
dlatego bardzo prosimy o jej udostępnienie.






Będziemy też ogromnie wdzięczni za wsparcie finansowe, które pozwoliłoby nam jeszcze skuteczniej działać na rzecz tej kampanii i kolejnych.


Wesprzyj nas!

Będziemy też ogromnie wdzięczni za wsparcie finansowe, które pozwoliłoby nam jeszcze skuteczniej działać na rzecz tej kampanii i kolejnych.
Wesprzyj nas!

Szpital nie może być zmuszany do przeprowadzania i kierowania na aborcję
Prawo nie obliuje szpitali do uczestniczenia w aborcji


Szpital też może odmówić aborcji!
W ostatnim czasie w mediach pojawiło się szereg nieprawdziwych informacji o tym, że  ile poszczególni lekarze mogą powoływać się na klauzulę sumienia, to już szpital ma obowiązek wykonać aborcję lub wskazać miejsce, w którym zostanie wykonana.
Co szczególnie zasmuca przekonywał do tego nawet Minister Zdrowia Adam Niedzielski. „Jeżeli nawet jeden czy drugi lekarz nie chciał przeprowadzić zabiegu, kierując się klauzulą sumienia, to już szpital miał obowiązek wskazać miejsce, gdzie z takiego zabiegu pacjentka będzie mogła skorzystać” mówił w wywiadzie dla wp.pl
Tyle, że prawo takiego obowiązku nie przewiduje. Wręcz przeciwnie.
Wolność sumienia gwarantowana jest w Polsce przez art 53 ust. 1 Konstytucji. " Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii.
Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 7 października 2015 r. sygn akt K 12/14 potwierdził, że niezgodne z Konstytucją jest nie tylko zmuszanie personelu medycznego do uczestnictwa w aborcjach, ale też nakładanie obowiązku na lekarzy, by przekazywali informację, gdzie aborcję można wykonać.
A przecież Dyrektor szpitala to taki sam człowiek jak lekarz. Przeniesienie na szefów podmiotów leczniczych obowiązku wskazania gdzie pacjent zabić swoje dziecko ,a tym bardziej zmuszanie do organizacji procederu aborcji w szpitalu, w oczywisty sposób naruszałoby sumienie Dyrektora. Skoro chronimy sumienie lekarza to takiej samej ochronie musi podlegać jego przełożony.
A jeśli ktoś chciałby mimo wszystko zastosować podwójne standardy, odmienne dla lekarzy i odmienne dla kierowników placów, to zwracamy uwagę na to że , że Art 2 ust. 3 ustawy o zawodzie lekarza mówi, że : "za wykonywanie zawodu lekarza uważa się także kierowanie podmiotem leczniczym"
Mając powyższe na uwadze Trybunał Konstytucyjny jasno stwierdził, że na podmiotach leczniczych nie można wymuszać przeprowadzania aborcji:
"NFZ „kontraktując” świadczenia zdrowotne, nie powinien, przez narzucenie obowiązku wykonywania określonego świadczenia, jako warunku sine qua non zawarcia umowy, wymuszać wykonywania przez podmioty lecznicze świadczeń „wrażliwych moralnie”, a
co za tym idzie – nie powinien wymuszać kształtowania personelu medycznego tych podmiotów według kryterium sumienia. Celowe wydaje się odrębne kontraktowanie owych świadczeń i utrzymywanie przez NFZ aktualnej wiedzy o wykonujących je podmiotach, ponieważ to na organach władzy publicznej, a nie na lekarzach lub nawet na podmiotach leczniczych, spoczywa obowiązek zagwarantowania, że świadczenia
finansowane ze środków publicznych będą dostępne na równych zasadach."
Polskie prawo nie jest tutaj jakimś katolickim ewenementem. Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w rezolucji nr 1763 z 7 października 2010 r. w sprawie prawa do sprzeciwu sumienia w ramach legalnej opieki medycznej wskazało, że "żadna osoba, szpital lub instytucja nie mogą zostać prawnie przymuszone, pociągnięte do odpowiedzialności prawnej ani dyskryminowane z powodu odmowy przeprowadzenia, udzielenia asystowania lub podporządkowania się wykonaniu aborcji, spowodowania poronienia, przeprowadzenia eutanazji lub innego czynu, który mógłby spowodować śmierć zarodka ludzkiego lub embrionu z jakiegokolwiek powodu"
Jeśli prawo zakłada prawo do zabicia nienarodzonego dziecka w jakiś konkretnych sytuacjach, Państwo ma przykre zadanie to umożliwić. Ale absolutnie nie znaczy to, że gotowe do zabijania mają być wszystkie szpitale ginekologiczno-położnicze.
Dla społeczeństwa korzystne bardzo korzystne jest gdy są szpitale wolne od aborcji. Nawet jeśli tylko część lekarzy i pielęgniarek uczestniczy w aborcjach, to negatywnie wpływa to na całe otoczenie. Poza tym w szpitalu, w którym część personelu uwikłana jest w proceder aborcji, nigdy nie wiadomo czy nie trafi się pod opiekę kogoś, kto przykłada ręce do zabijania.

1182 podpisało.
Osiągnijmy 10000 !
Administratorem danych osobowych jest Fundacja Grupa Proelio z siedzibą w Warszawie, przy ul. Aleja Komisji Edukacji Narodowej 36 / 112B, 02-797 Warszawa. Dane będą wykorzystywane na potrzeby petycji, w celu informowania o kolejnych działaniach oraz w celach statystycznych. Podanie danych jest dobrowolne. Swoje dane możesz w każdej chwili poprawiać lub zażądać ich usunięcia.
Szanowny Pan Minister Zdrowia Adam Niedzielski

Prawo nie obliguje podmiotów leczniczych do wykonywania aborcji ani do informowania pacjentów gdzie mogą ją wykonać.
Dyrektorzy podmiotów leczniczych podlegają konstytucyjnej ochronie wolności sumienia i przysługują im takie same prawa jak innym lekarzom.
Trybunału Konstytucyjny w wyroku z dnia 7 października 2015 r. sygn akt K 12/14 stwierdził, że NFZ nie może wymuszać wykonywania przez podmioty lecznicze świadczeń „wrażliwych moralnie".
Prosimy o respektowanie prawa w tym zakresie i zagwarantowanie, że żaden podmiot leczniczy nie będzie zmuszony do uczestniczenia w aborcji.

Powiesz o tej petycji innym? Udostępnij dalej!