Trybunał Konstytucyjny uznał ustawę o tzw. "mowie nienawiści", która pod pozorem walki z nienawiścią, umożliwiłaby genderową cenzurę, za niezgodną z Konstytucją. "O ile niedopuszczalność w przestrzeni publicznej wypowiedzi o charakterze obraźliwym wobec jakichkolwiek grup oraz jednostek publicznych nie budzi wątpliwości, o tyle ograniczenie wolności wyrażania poglądów przez ustanowienie typów czynów zabronionych o niedostatecznie określonych znamionach, narusza konstytucyjną wolność słowa" - orzekł Trybunał.

Ustawa została przyjęta przez Sejm w marcu. Apelowaliśmy wówczas do Pana Prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie ustawy. Naszą petycję podpisało 24 tys. osób. Podobny apel wystosowało wówczas też m.in. Centrum Życia i Rodziny oraz Ordo Iuris - wspólnie zebraliśmy ponad 50 tysięcy podpisów. Na weto Prezydent wprawdzie się nie zdecydował, ale finalnie skutek jego decyzji jest nawet lepszy - groźne przepisy nie tylko nie wejdą w życie teraz, ale jako niekonstytucyjne nie powinny zostać też wprowadzone w przyszłości. 

Chcielibyśmy bardzo podziękować wszystkim osobom, które wsparły nasze działania w tym zakresie.  Jesteśmy przekonani, że świadomość społecznego sprzeciwu była dla Pana Prezydenta Andrzeja Dudy dodatkową motywacja do zakwestionowania ustawy. Mamy nadzieję, że będziemy mogli liczyć na Państwa wsparcie w podobnych kampaniach w przyszłości.